wtorek, 5 sierpnia 2014

Ostatni zastrzyk z interleukiny w tym cyklu.


Witam serdecznie
Dzisiaj Dominik przyjął ostatni zastrzyk z interleukiny,jutro mamy zostać wypisani do domu w towarzystwie pompy z przeciwciałami.Drugi cykl przebiega do tej pory bez większych niespodzianek.Niestety nie obyło się bez bólu kości .Tym razem poprosiłam o nie stosowanie od razu przeciwbólowo morfiny ,ale włączenie jej dopiero w razie bardzo silnego bólu,którego Dominik nie będzie mógł znieść.Na szczęście nie było takiej konieczności ,Dominik dostawał 2 inne leki przeciwbólowe i jednorazowo podano dodatkowo tramal.Dominik bardzo żle znosi odstawianie morfiny ,ma koszmary,jest bardzo rozbity i przestraszony.Cieszę się że udało mu się tego oszczędzić i że ból był znośny.Wczoraj pojawił się też suchy kaszel ,lekarz poinformował nas że jest to skutek uboczny terapii.Po zastosowaniu kropli i inhalacji objawy ustąpiły.W przyszłym tygodniu czeka nas wizyta u okulisty ,zauważyłam że Dominik czytając głównie na laptopie mruży oczy.Musi zostać sprawdzone czy jest to skutek uboczny terapii (bo taki często występuje ) czy po prostu pogorszył mu się wzrok.Ogólnie Dominik czuje się dobrze choć tak jak ostatnio jest osłabiony.Humor mu dopisuje choć są momenty że jest wściekły i zły na to wszystko,głównie w tedy gdy ból się nasila.Na szczęście tych weselszych chwil jest więcej,jakoś dajemy radę .
Jak wszystko przebiegnie według planu to w czwartek wrócimy do Polski na 17 dni.Trzymajcie kciuki za kolejne dni terapii ,bardzo Wam za wszystko dziękuję ,za pamięć ,ciepłe słowa i wsparcie  Pozdrawiamy gorąco 














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz