wtorek, 23 czerwca 2015

Trzy opcje ... jest nam bardzo ciężko...

Wracamy.
Jesteśmy po rozmowie ,ciężkiej rozmowie z dr.Kietzs. Po leczeniu jakie do tej pory przeszedł Dominik zaplanowanie dalszego leczenia jest bardzo trudne .Są trzy opcje ,jednak każda alternatywa zależy od czegoś.Nie chciałabym w tym momencie pisać o opcji trzeciej.Pierwszą jest zastosowanie nowatorskiej terapii genowej ,warunkiem jednak jest posiadanie przez Dominika w masie nowotworowej genu ,zwanego ALK-1 .Tylko 30 % pacjentów go posiada .Dodatkowym problemem w naszym przypadku jest to ,że Dominik nie ma komórek nowotworowych w tkankach tylko w kościach i jest problem z pobraniem masy do badania. Jedynym miejscem jest okolica przykręgosłupowa gdzie w minimalnym stopniu taka masa się zgromadziła ,decyzję o pobraniu podejmą chirurdzy w przyszłym tygodniu.Druga to terapia MIBG , izotopami promieniotwórczymi która przy okazji zniszczy szpik.W tej sytuacji potrzebny będzie doszczep od dawczyni, która podarowała Dominikowi szpik do przeszczepu w 2012 roku.Tak więc w tym przypadku warunkiem jest to czy dawczyni drugi raz zgodzi się podarować Dominikowi życie .Auto -przeszczep nie wchodzi w tym momencie w grę ,przed pobraniem swoich komórek Dominik musiałby przejść ciężką chemioterapię ,która nie jest wskazana , a po niej nie ma gwarancji czy uda się zebrać komórki do przeszczepu . Mam nadzieje że uda się pobrać materiał do badania ...że znajdzie się w nim gen ALK-1 i będzie można przeprowadzić leczenie ...Wszystko dodatkowo jak zawsze zależy od pieniędzy ...ale zrobimy wszystko by Dominik mógł być dalej leczony,nie poddamy się .Jest nam strasznie ciężko ...



Emotikon heart

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz