niedziela, 3 listopada 2013



Niestety Dominik ma nawrót choroby, wczoraj skończyliśmy pierwszy trzydniowy cykl chemii. Do leczenia ma także zostać włączona radioterapia, nie wiemy jeszcze czy będzie zastosowana równocześnie z chemioterapią czy nie będzie to zbyt niebezpieczne dla Dominika. Pobrano także próbki ze zmiany na głowie do badania w kierunku ewentualnej terapii przeciwciałami anty GD2 w Niemczech. Jeśli okaże się że u Dominika jest możliwość przeprowadzenia tej terapii będziemy potrzebować ogromnej pomocy finansowej. Terapia ta nie jest refundowana przez NFZ, ponieważ jest w fazie klinicznej, czyli jest leczeniem eksperymentalnym. Na tego typu leczenie nie możemy liczyć na żadną pomoc z NFZ. Koszt terapii to od 120 do 170 tys euro. Dominik chemię zniósł średnio, miał straszne bóle głowy i wymiotował. Dzisiaj jest lepiej, jeśli do jutra wyniki nie spadną wyjdziemy do domu. Dominik jest pełen życia, cierpliwie znosi kolejne leczenie i bardzo wierzy że teraz się uda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz