Kochani od wtorku jestem z Dominikiem w szpitalu ,od wczoraj rozpoczęliśmy
ostatni przed wyjazdem cykl chemii. Dawka chemii częściowo została zredukowana by zbytnio nie obciążać Dominika i nie osłabiać jego odporności. Termin wyjazdu nie został jeszcze dokładnie określony ,wiemy że będzie to ok 15 maja.Mam nadzieję że wszystko przebiegnie bez dodatkowych niespodzianek i w poniedziałek wrócimy do domu.Na razie Dominik czuje się dobrze nic się nie dzieje.Dziękuję Wszystkim którzy cały czas nas wspierają i pomagają zebrać brakującą kwotę w tej chwili jest to ok 30 tys by pokryć całość kosztów terapii.Tak jak wcześniej wspominałam będziemy musieli mieć także pieniądze na pokrycie kosztów półrocznego pobytu w Niemczech głównie wynajęcia mieszkania .Strasznie boję się tego wyjazdu ,mam jednak nadzieje że damy radę .Cieszę się że w tej chwili są w Klinice w Greifswaldzie rodziny z Polski, mama Ali Kosmali i Frania Błocha którzy są już po pierwszym cyklu terapii,z ich pomocą będzie mi łatwiej. Dziękuję Kochani, pozdrawiam serdecznie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz