środa, 25 lutego 2015

...tempem kropel w kroplówce...

Witam . Kolejny dzień chemii ...jeszcze dwa.Wszystko na razie idzie dobrze,Dominik fajnie się czuje , a to dla nas najważniejsze.Jedyną rzeczą na którą narzeka to to że, 8 godzin musi siedzieć.Sam wlew chemii trwa godzinę, potem przez 7 godzin przetczane są płyny płuczące.
Wcale mu się nie dziwię, to nic przyjemnego, strasznie mu się nudzi.Mi zresztą też , czas strasznie powoli mija...tempem kropel w kroplowce..., nie wiadomo co z sobą zrobić. ..




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz