piątek, 25 września 2015

piątek, 18 września 2015

Dominik nie dostał chemii :-(

...Pożegnaliśmy Greifswald, wracamy do domu .Z powodu niskiej hemoglobiny i wysokiej kreatyniny Dominik dzisiaj nie dostał chemii , przetoczono mu tylko krew.Kolejny wlew zaplanowany jest w przyszły piątek. Pozdrawiamy z trasy...




piątek, 11 września 2015

Wiemy tyle ,że nic nie wiemy :-(

Witam .
Wracamy z Greifswald z kolejnego cyklu chemii.Po przeszło dwóch miesiącach oczekiwań na wynik badania pod kontem genu ALK-1 ...Ordynator przekazała nam że Wiedeń nie mógł zbadać próbki szpiku pod tym kontem ,ponieważ było w niej zbyt mało komórek nowotworowych ...Przebadano również zabezpieczone w Polsce próbki guza z śródpiersia, które dostarczyłam 2 tygodnie temu ,okazało się że materiał jest zbyt stary , guz usuwany był przeszło 5 lat temu.Tak wiec wiemy tyle ,że nic nie wiemy po prostu ...nie potwierdzono obecności genu.Laboratorium w Austrii nie miał odpowiedniego materiału do wykonania badania. Od 5 pażdziernika mamy kolejną serię badać ,łącznie z pobraniem kolejnej próbki szpiku.Lekarze wrócili także do rozpatrzenia pobrania próbki tkanki z masy w okolicy kręgosłupa do przeprowadzić badanie ,materiał tkankowy jest do tego najodpowiedniejszy . Chcielibyśmy wiedzieć czy Dominik posiada gen ALK-1, by móc podjąć decyzję co do dalszego leczenia ...mam wielka nadzieje ,że uda się to stwierdzić ...

Spodziewaliśmy się dzisiaj innych wiadomości...niestety są jakie są .Do czasu wyników wszystkich zaplanowanych badań będzie kontynuowana chemioterapia. .Mam wielką nadzieją ,że chemia którą Dominik przyjmuje doprowadzi do poprawy ...może po badaniach zaproponują nam jeszcze inne opcje leczenia...gdyby obecność genu jednak się nie potwierdziła .Cały czas pod uwagę brany jest także autoprzeszczep, poprzedzony mega chemią....Wracamy do domu ...mimo wszystko nie tracimy nadziei. Pozdrawiam .

piątek, 4 września 2015

Greifswald i do domu -niekończąca się podróż...

...Niekończąca się podróż...znów w drodze do kliniki w Greifswald...



...Nie ma jak w domu...dotarliśmy...znajomy widok przez okno ...bezcenny ...chyba jestem lokalną patriotką ...nigdzie nie czuje się dobrze ,tylko w domu . Wolsztyn
Domi w swoim żywiole...komputer to jego jedyny kolega.Mam nadzieje że zmiana szkoły pomoże mu zdobyć prawdziwych przyjaciół .Dominik dostał kolejny wlew chemii, wyniki w normie. Dzisiaj miała się odbyć rozmowa z profesorem co do dalszej terapii. ...niestety została przesunięta na 11 września .Oby wszystkie wiadomości które chcą nam przekazać będą pozytywne. ...Póki co mamy wolny tydzień w domu...Dziękuję Wszystkim którzy nadal o nas pamiętają i wspierają. Pozdrawiamy.


Domi w żywiole...komputer jego jedyny kolega.Mam nadzieje że zmiana szkoły pomoże mu zdobyć prawdziwych przyjaciół :-)